"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi." Jan Paweł II

28 maja 2014


Minal miesiac.....!

Przepraszam Was kochane dziewczyny, ze tak dlugo mnie tu nie bylo, ale jakos ostatnio nie moge sie ogarnac! Zmieniajace sie tez pogody nie sluza mojemu dobremu samopoczuciu, a dni i godziny chyba juz nie biegna a pedza! Czy Wy tez tak macie, czy tylko ja przekroczylam polowe zycia i tak mi sie wydaje? 
A robotkowo? Robotkowo zmierzylam sie z chusta GAIL! Robilam juz chuste HARUNI , ale ciagle jeszcze na blogach i FB kroluje ta 1-sza chusta! Postanowilam ja zrobic i powiem tak: Chusta GAIL jest zdecydowanie latwiejsza do zrobienia! Wzor nie jest skomplikowany, wychodza i wieksze i mniejsze liscie! Osobiscie wole wzory delikatne, ale warto sobie taka chuste sprawic! Mozna nia sie otulac w chlodniejsze dni, mozna ja tak ulozyc, ze bedzie sluzyla jako ponczo!
Niestety dzis Wam skonczonej nie pokaze, bo zabraklo welny!!!! Nie sadzilam , ze jeden motek
nie wystarczy! Wloczka Angora RAM jest nieco grubsza od ALIZE i musze teraz szukac tego kolorku, albo....nie wiem, narazie innej opcji nie widze!
Musze wiec pokazac tyle, ile zrobilam ! Nie duzo brakuje, ale brakuje!




Powrocilam tez do mojej Japoneczki! Przybylo troche krzyzykow! Teraz dopoki jej nie skoncze, postaram sie nie zaczynac zadnej nowej robotki/no moze jednej, ale malenkiej/, tym bardziej , ze krzyzykowego ufoczka mam jeszcze jednego, ale tam zostala mi tylko koncoweczka i opraweczka.
Przypominam jak wyglada moja Japoneczka.


Dotarly do mnie tez szydelka AMOUR! Piekne , kolorowe! Robi sie nimi super! Sa lekkie.
Poki co, mam nimi zrobione tylko probki!


Zastanawialam sie nad ubrankiem dla nich! 6 sztuk Clover i 9 Amour! Zamierzalam sama uszyc na maszynie dla nich pokrowiec ale przez ten ciagly brak czasu zrezygnowalam z tej pracy!
W Biedronce dostalam taki organizer za pare groszy! Nie wiem na co go producent przeznaczyl, ale mnie sie bardzo podobal i choc pewnie ma wiele zastosowan, ja kupilam go na szydelka!
Jak Wam sie podoba? Prawda, ze moge w nich te swoje "skarby" trzymac?



Srodkowa czesc organizera jest przyczepiona na rzepy, moge nosic ja sama , jesli szydelek Clover nie uzywam w danej robotce.


Jest tez miejsce na jakies dodatkowe szydelko lub potrzebny "przydas"! U mnie jeszcze tego miejsca nie zagospodarowalam!


A tak wyglada zapieta tez na rzep.


W poniedziale - przeciez musze napisac ! - byl Dzien Matki!
Byly moje dzieci! Byl moj WNUSIO! Dostalam piekne kwiatki i zyczenia! Dziekuje moim dzieciom!!!





Ja juz nie mam mamusi, b. b. dawno, ale wiem, ze ona z gory opiekuje sie mna!






Mam nadzieje, ze nie zanudzilam Was zdjeciami nierobotkowymi, ale czasami tak wypadnie!
Pozdrawiam Was serdecznie, do milego....mam nadzieje, ze wkrotce! Dla wszystkich tu zagladajacych moje caluski!!!